A dla tych, którzy myślą, że nie mam prawdziwych powodów do narzekania, przedstawiam raport z ilości przejechanych kilometrów od dnia, kiedy dostałam samochód służbowy. A jeżdżę dopiero od 2 tygodni... Wiedziałam, że mam duży teren i faktycznie dużą część mojego dnia pracy spędzać będę w samochodzie, ale prawie 3 tys to nie mało...
Zaczynając pisać tego bloga kilka lat temu, obiecałam sobie, że nie będzie to kolejna z tych rzeczy, za którą się zabrałam i zostawiłam… Tak zawsze było ze wszystkim, z nauką hiszpańskiego, z jazdą na koniu, ze studiowaniem architektury wnętrz, a nawet lataniem. Tak bo jako tzw., cabin crew też pracowałam.. :) Niestety, tak jak wcześniej, tak i teraz mi nie wyszło. Brakuje mi trochę tego pisania. Z jednej strony przelewanie swoich myśli na ekran jest formą psychoterapii. Z drugiej strony wiem, że czytają to osoby, które znam i nie o wszystkim szczerze mogłabym pisać. Kiedyś ludzie pisali pamiętniki. Dzisiaj wszyscy piszą blogi, o sobie, o dzieciach, o gotowaniu, majsterkowaniu i tak można wymieniać w nieskończoność. Żyjemy w czasach, gdzie wszystko musimy ogłosić na fb, bo bez tego jaki jest sens wyjazdu na wakacje, jeżeli w hotelu akurat nie ma internetu i nie możemy od razu wrzucić zdjęcia z lotniska, hotelu. Zdjęcia tego, co podali nam na kolację i kolorowego drinka, którego z...
To rzeczywiście sporo kręcisz kółkiem! Tylko bądź ostrożna :)
OdpowiedzUsuńwłasnie ! ostroznie :)
OdpowiedzUsuń